Mam wrażenie, że wielu
ludzi, mimo osiągnięcia wieku dorosłości, nie potrafi samodzielnie myśleć. Dzisiaj piszę o tym w kontekście przeżywania różnych okazji.
Lubię naszą tradycję,
szanuję ją i w większości się jej trzymam. Jednak lubię też do tradycji dodać
coś od siebie lub nieco ją zmodyfikować, jeśli kłóci się z moim wewnętrznym „ja”.
Wielu ludzi robi coś, ale nie wie, dlaczego to robi, a to najlepsza droga do
zniekształcenia i ośmieszenia tradycji.
Kiedyś w sklepie
osiedlowym sprzedawczyni zagadnęła mnie na temat nadchodzącego wtedy święta
Wszystkich Świętych i tradycji chodzenia na cmentarze. Powiedziała, że wybiera
się „na groby” z kwiatami, ze zniczami, ale tak naprawdę nie wie po co, przecież ci ludzie i tak nie żyją. Wtedy po raz pierwszy zastanowiłam się nad naszą świadomością przeżywania różnych okazji.
Taki młody, wrażliwy, dorastający
człowiek, który jest zazwyczaj uważnym obserwatorem i buntownikiem, co wynika z
wieku, w którym się znajduje, od razu zauważy bezsens trzymania się tradycji,
jeśli jego rodzice nie będą autentyczni w tym, co robią. Jeśli większą uwagę
będą przywiązywać do okładki książki niż do jej treści, nikt tego nie kupi.
Niestety w takim
schematycznym podejściu do różnych okazji widzę coraz częściej jakiś rodzaj
obłudy. Hmm, może to za duże słowo, raczej bezmyślności. Ktoś kiedyś wbił
ludziom do głowy taki a nie inny schemat, często pełen błędów, i oni go
przyjęli do swojego życia, nie zastanawiając się nad jego sensem. Powielają go
wraz ze wszystkimi niedociągnięciami, nie wnosząc niczego od siebie; nie dając
sobie szansy na przeżycie tych momentów po swojemu.
Uważam, że warto czasem
poddać się refleksji i zapytać siebie samego co czuję, jakie mam pragnienia,
oczekiwania i dlaczego coś robię. Po co? Aby lepiej siebie poznać, a potem być w zgodzie z samym sobą. To niezmiernie ważne, bo jest wyrazem szacunku do samego siebie.
Czy i Wy dostrzegacie wokół oznaki bezrefleksyjnego przeżywania życia?
A na koniec wrzucam moją ostatnią pracę - szafeczkę na klucze wykonaną metodą decoupage. Zapraszam do komentowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz